Szykowałam się z mega długim postem dla was i po godzinie przelania wszystkiego na czym mi zależało...wszystko mi się usunęło! Znacie to uczucie frustracji? heheh...
Z tego i nie tylko tego powodu, miałam ochotę na wstawienie czegoś o przyjaźni
Jutro przyjeżdża do mnie moja Pati (druga blogerka) po paru miesiącach bez widzenia! Nie mogę się doczekać i już odliczam godziny do naszego spotkania;-) I tak mnie naszło, że piękne w tej przyjaźni jest to, że nawet gdy nie widzimy się bardzo długo i wiele rzeczy przewinęło się przez nasz życiorys...to jakość naszego kontaktu nigdy na tym nie cierpi. Piękne uczucie. A ten blog scala naszą przyjaźń jeszcze bardziej, co sprawia mi wiele przyjemności;-) Tym pozytywnym akcentem życzę wam moje drogie UDANYCH ANDRZEJEK!!!
1 komentarze:
Szczęściary z Was! Szkoda, że tak rzadko trafia się na osoby godne przyjaźni...
Prześlij komentarz